piątek, 3 lutego 2012

News

Dzień dobry! Z racji warunków pogodowych zrobiłam sobie wolne od zajęć. Wczoraj myślałam, że zamarznę wracając do domu :( Lubię zimę, ale tylko w lipcu i sierpniu ;p Wstałam przed szóstą i temperatura (-26) zrobiła na mnie taaaaakie wrażenie, że już nie mogłam zasnąć. Do rzeczy- jutro wybieram się do Warszawy po Lilou (tym razem nie dla mnie ;)) i zupełnie przypadkiem wpadnę do SuperPharm, aby całkiem niechcący zgarnąć do koszyka Triacneal z Avene ;) (mam nadzieję, że będzie w promocji). Obiecałam post o pielęgnacji twarzy i podtrzymuję swoją obietnicę, jednak potrzebuję trochę czasu na dłuższe przetestowanie nowych produktów do pielęgnacji buźki, ponieważ ostatnio diametralnie zmieniłam sposób, w jaki o nią dbam. Plany na dziś? Na pewno ogarnąć mieszkanie, zrobić parę rzeczy związanych z uczenią i poopierniczać się ;p A... właśnie sobie przypomniałam, że wieczorem mam spotkanie... :( A już się cieszyłam, że przesiedzę ten mróz w domu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz